|
www.dreamseekers.fora.pl Lineage ][ Gracia Final
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Thrain
Administrator
Dołączył: 06 Wrz 2009
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:43, 29 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
To ja takie dowcipy z życia wzięte podam ...
Wypadek samochodowy. Kierowca siedzi w
rozpierdzielonym samochodzie z
wybałuszonymi oczami, a policjant zwraca
się do niego z ojcowskim pouczeniem w te
słowa: - No i widzi pan? Pan zapiął pas
i nawet pan nie draśnięty, a pana kobita
nie zapięła i teraz się wala tam w
krzakach z penisem w zębach...
---
Do znakomitego lekarza specjalisty
przychodzą rodzice pewnego młodego
człowieka I biadolą:- Panie doktorze,
nie możemy odciągnąć syna do
Komputera.- No cóż - wyrokuje lekarz -
trzeba będzie go leczyć.- Ale czym?!
- Normalnie! Dziewczętami, papierosami,
piwem...
---
Rosyjscy neurolodzy odkryli nerw, który
ewidentnie łączy oko z dupą.
Dowodem na to był przeprowadzony
eksperyment:
Pacjenta najpierw ukłuto igłą w dupe,I
natychmiast w oku pojawiła się łza.
Następnie tą samą igłę wbili mu w oko a
pacjent natychmiast się zesrał .
---
Do starszego pacjenta podchodzi
pielęgniarka:
- Ile pan ma lat_ - pyta
- 82 - odpowiada pacjent
- Nie dałabym panu - mówi pielęgniarka
- Nie śmiałbym prosić.....
---
Mamo, mamo, jestem silny jak tata! Też
złamałem widelec!
- kur . wa, następny debil rośnie...
---
-Mamo.. Czy ja jestem adoptowany?....
-Byłeś... Ale cię oddali...
---
Żona do męża:
Wychodzę do znajomej na pięć minut.
Jak byś mógł, to przemieszaj bigos co
pół godziny
---
Zajęcia z savoir-vivreu. Prowadzi
kobieta, wśród uczestników sami panowie.
Pani zadaje pytanie:- Jesteście na
przyjęciu lub w restauracji. Musicie
udać się w pewne miejsce. Jak
usprawiedliwicie przed swoją towarzyszką
swą chwilową
nieobecność.- Idę się wysikać - padła
propozycja z sali.
- No niestety - odparła prowadząca -
słowo "wysikać" może zostać uznane za
Prostackie I grubiańskie.
- Przepraszam, ale muszę udać się do
ubikacji - zgłosił się inny uczestnik.
- No cóż - prowadząca na to - mówienie o
ubikacji przy jedzeniu trudno zaliczyć
do kanonów kultury. Może jakieś inne
pomysły?
- Pani wybaczy - na to kolejny uczestnik
- ale muszę udać się uścisnąć kogoś,
kogo mam nadzieję przedstawić pani po
kolacji.
---
Producent broni umarł i poszedł do
nieba. Przy wejściu wita go osobiście
Pan Bóg:
- Witaj, człowieku. Czy robiłeś w życiu
coś złego?
- Broń Boże!
---
Czym sie różni dobry sąsiad, od dobrej sąsiadki?
Dobry sąsiad pożyczy, a dobra sąsiadka da.
---
- Kochanie, gdzie jesteś?
- Na polowaniu.
- A co to tak tam dyszy?
- Niedźwiedź.
---
Spotyka Beduin na pustyni białego. Biały
ma na ramieniu papugę, a Beduin węża
wokół szyi.
- Te, biały...- mówi Beduin - skąd jesteś ?
- Z Polski.
- Słyszałem, że wy tam nieźle chlejecie,
może wypijemy razem?
- No to polej!
Wypili jednego i nic, Beduin nie wierzy
i pyta:
- A drugiego wypijesz?
- Wypiję!
Nalał drugiego, Polak wypił i nic.
- A trzeciego wypijesz?
- Wypiję!
Nalał znowu, wypili Polak tylko rękawem
otarł gębę, a Beduin już
podchmielony:
- A czwartego?
A na to papuga:
- I czwartego, i piątego, i wpierdol
dostaniesz, i tego robaka Ci zjemy...
----
Facet przychodzi do baru z małą małpką
na ramieniu i zamawia drinka. Po chwili
małpka zaczyna skakać po całym barze,
podkrada oliwki z baru i je zjada, potem
bierze pokrojone cytryny i je również
pałaszuje. Zaraz potem wskakuje na stół
bilardowy, bierze jedną bilę i ku
zdumieniu wszystkich - połyka ją. Barman
krzyczy do faceta:
- Widział pan, co zrobiła pańska małpa?!
- Nie, co?
- Właśnie zjadła jedną bilę z mojego
stołu bilardowego!
- To mnie nie dziwi. Ona je wszystko w
zasięgu jej wzroku. Przepraszam za moją
małpkę, zapłacę za wszystko.
Facet kończy drinka, płaci i wychodzi z
małpką. Dwa tygodnie później znów
przychodzi do baru z małpką na ramieniu,
zamawia drinka a małpa zaczyna znowu
hasać po barze. Kiedy facet kończy
drinka, małpka znajduje wisienkę na
talerzyku. Bierze ją, wsadza sobie w
tyłek, wyjmuje, a następnie zjada.
Barman jest wyraźnie zdegustowany:
- Widział pan, co zrobiła tym razem?!
- Nie, co?
- Wzięła wisienkę, wsadziła sobie w
tyłek i zjadła!
- To mnie nie dziwi, ona je wszystko w
zasięgu wzroku. Ale odkąd połknęła bilę,
najpierw wszystko mierzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 11:20, 01 Paź 2009 Temat postu: apropo Euro |
|
|
Jest pół roku do EURO. W sztabie organizacyjnym trwają gorączkowe rozmowy:
- Autostrady są?
- Nie, bo budowlańcy strajkują.
- To zatrudnijcie wojsko.
- Już pracują.
- To młodocianych przestępców.
- Też są.
- To gimnazjalistów.
- No mówiłem już, że młodociani przestępcy są zatrudnieni.
Co zrobi kibic, gdy Polacy wygrają Euro 2012?
- Wyłączy konsolę i pójdzie spać.
Komentarze Rządu na temat Euro 2012:
Minister Sportu: To będzie wspaniała lipcowa impreza...
Minister Edukacji: Te eliminacje wygraliśmy w cuglach...
Premier: To sukces bliźniaczo podobny do wygranych wyborów parlamentarnych 2005...
Stanisław Łyżwiński: Nie jestem ojcem tego sukcesu...
Donald Tusk: Oczywiście Polska powinna organizować ME 2012 ale sposób, w jaki zrobił to PiS jest niedopuszczalny. Platforma Obywatelska zamierza zaskarżyć ustawę UEFA do Trybunału Konstytucyjnego
Józef Oleksy: O ku*wa, teraz to dopiero będą przekręty.
Renata Beger: Serdecznie dziękujemy prezesowi UEFA Anana Platana.
Ludwik Dorn: Przegranych zakujemy w kamasze.
A. Lepper: W tych mistrzostwach nic nie zablokuje nam drogi do sukcesu.
Posłanka Sandra Lewandowska: A naszych zwycięzców namaścimy pachnącymi olejkami.
Edytka Górniak: Odpier*olcie się - nie zaśpiewam hymnu!
L. Miller: Nieważne jak zaczniemy - ważne jak skończymy.
Prezydent: Oczywiscie zdążymy zbudować 3 mln stadionów.
Premier: To wielkie wyróżnienie dla Wolski
Jurek: musimy zapisać w konstytucji obronę stadionów od chwili poczęcia !
Konfucjusz: Szczęśliwy ten, kto mieszka daleko od stadionu.
Rasialdo: Kto przyjdzie mnie obejrzeć? Ooo, las rąk widzę!
Nostradamus: W 2012 i koniec świata i Polska będzie mistrzem świata... dwa w jednym normalnie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Thrain
Administrator
Dołączył: 06 Wrz 2009
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 21:41, 02 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
dali czadu na maxa :D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Thrain
Administrator
Dołączył: 06 Wrz 2009
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:58, 20 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Koniec roku szkolnego, dzieci przyniosły pani wychowawczyni prezenty. Marysia, której mama ma kwiaciarnię, przyniosła pudło. Wychowawczyni potrząsnęła i zapytała:
- Kwiaty?
- Ojej, skąd pani wie?
Kolejny był Marcinek, którego tata ma cukiernię. Wychowawczyni potrząsnęła prezentem i spytała:
- Czekoladki?
- Tak. Jak pani zgadła?
Następny w kolejce był Jasio, którego tata miał sklep monopolowy. Wychowawczyni obejrzała pudełko, lekko przeciekało. Polizała i spytała:
- Wino?
- Nie...
Polizała jeszcze raz.
- Koniaczek?
- Nie... Świnka morska
--------------------------------------
Zakonnica ucząca dzieci w szkole religii zadała im pytanie:
- Kiedy człowiek umiera i idzie do nieba, to która część ciała idzie najpierw?
Mała Ania podnosi rękę i mówi:
- Wydaje mi się, że to będą ręce.
- Dlaczego uważasz, że to są ręce - docieka zakonnica.
- No, bo jak człowiek się modli, to trzyma ręce złączone i wyciągnięte przed sobą. Pan Bóg bierze tak te ręce i dlatego uważam, że to ręce idą pierwsze.
- Wspaniała odpowiedź - chwali ją zakonnica.
W tym momencie zgłasza się mały Jasio.
- Siostro, wydaje mi się, że to będą nogi.
Zakonnica spojrzała na Jasia z najdziwniejszym wyrazem twarzy, jaki umiała zrobić i pyta:
- Jasiu, powiedz nam, dlaczego tak uważasz.
- Bo ostatnio, jak wszedłem do sypialni rodziców w nocy, mama miała nogi w górze i krzyczała - "Boże, dochodzę"!, i gdyby tata jej nie przyszpilił, to byśmy ją stracili biedaczkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Thrain
Administrator
Dołączył: 06 Wrz 2009
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:10, 04 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Oto jak faceci widzą kobiety
1. Jeżeli sadzisz, że jesteś gruba, to najprawdopodobniej jesteś gruba. Nie zadawaj mi takich pytań, odmawiam odpowiedzi
2. Jeżeli czegoś chcesz, to wystarczy o to poprosić. Postawmy sprawę jasno: jesteśmy prości. Nie rozumiemy żadnych subtelnych, pośrednich próśb. Pośrednie bezpośrednie prośby nie działają. Te pośrednie postawione bezpośrednio przed naszym nosem tez nie działają. Po prostu powiedz czego chcesz
3. Jeżeli zadajesz pytanie, na które nie oczekujesz odpowiedzi, nie zdziw się, ze otrzymasz odpowiedz, której raczej nie chciałaś usłyszeć
4. My jesteśmy PROŚCI. Jeżeli proszę o podanie mi chleba, to nie mam na myśli nic innego. Nie mam do ciebie pretensji, że nie ma na stole chleba. Nie ma tu żadnych niedomówień czy żalu. My jesteśmy naprawdę prości.
5. My jesteśmy PROŚCI. Nie ma sensu pytać mnie o czym myślę, bo przez 96.5% czasu myślę o seksie. I nie, nie jesteśmy opętani. To po prostu nam się najbardziej podoba. Jesteśmy PROŚCI.
6. Czasem nie myślę o tobie. Nie szkodzi. Proszę przywyknij do tego. Nie pytaj o czym myślę, jeżeli nie jesteś przygotowana do rozmowy na temat polityki, ekonomii, filozofii, piłki nożnej, picia, piersi, nóg czy fajnych samochodów.
7. Piątek/ sobota/ niedziela = żarcie = kumple = piłka nożna w telewizji piwo = tragiczne maniery.
8. Zakupy nam się nie podobają, i ja nigdy nie będę ich lubić
9. Gdy gdzieś idziemy, cokolwiek założysz, będziesz w tym wyglądać doskonale. Przysięgam.
10. Masz wystarczająco dużo ciuchów. Masz wystarczająco dużo butów. Płacz to szantaż. Bankrutowanie mnie nie jest okazywaniem uczucia z twojej strony.
11. Większość mężczyzn posiada 3 pary butów. Powtarzam raz jeszcze, jesteśmy prości. Skąd ci przychodzi do głowy pomyśl, że pomogę ci wybrać z twoich 30 par, te która najlepiej pasuje.
12. Proste odpowiedzi jak TAK i NIE są doskonale akceptowane, bez znaczenia na jakie pytanie.
13. Jeżeli masz jakiś problem, przychodź do mnie tylko po pomoc w jego rozwiązaniu. Nie przychodź się użalać jakbym był jakąś twoja przyjaciółką.
14. Ból głowy, który trwa 17 miesięcy, to nie ból głowy. Idź do lekarza.
15. Jeżeli powiem coś, co może być zrozumiane w dwojaki sposób i jeden z nich spowoduje, że będziesz nieszczęśliwa czy zmartwiona, wiedz ze mam na myśli to drugie.
16.Wszyscy mężczyźni znają tylko 16 kolorów. Śliwka to owoc a nie kolor.
17. I co to za durny kolor ta fuksja? I poza tym jak się to pisze?
18. Lubimy piwo tak samo jak wy lubicie torebki. Wy tego nie rozumiecie, my również.
19. Jeżeli cię pytam co się stało a ty odpowiadasz "Nic", wtedy ci wierze i jestem przekonany, że wszystko jest w porządku
20. Nie pytaj mnie "Kochasz mnie?" Możesz być pewna, ze gdybym cię nie kochał, nie byłbym z tobą.
21. Reguła podstawowa w przypadku najmniejszej wątpliwości dotyczącej czegokolwiek: Weź to co najprostsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Thrain
Administrator
Dołączył: 06 Wrz 2009
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:19, 14 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Wyjątek z pewnego polskiego IRC-a:
<Korbi> Czy ktoś wie jaki był najbardziej zaludniony koncert w Polsce ? Naturalnie polskiego zespolu.
<Kapitan Bomba>15 lipca 1410r. pod Grunwaldem wykonanie "Bogurodzicy" przez chór polsko - litewski słuchało ponad 30tys. Krzyżaków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Thrain
Administrator
Dołączył: 06 Wrz 2009
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 9:48, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Po każdym locie, piloci linii lotniczych są zobowiązani do wypełnienia kwestionariusza na temat problemów technicznych, napotkanych podczas lotu.
Formularz jest następnie przekazywany mechanikom w celu dokonania odpowiednich korekt. Odpowiedzi mechaników są wpisywane w dolnej części kwestionariusza, by umożliwić pilotom zapoznanie się z nimi przed następnym lotem.
Nikt nigdy nie twierdził, że załogi naziemne i mechanicy są pozbawieni poczucia humoru. Poniżej zamieszczono kilka autentycznych przykładów podanych przez pilotów linii QUANTAS oraz odpowiedzi udzielone przez mechaników. Przy okazji warto zauważyć, że QUANTAS jest jedyną z wielkich linii lotniczych, która nigdy nie miała poważnego wypadku...
P = problem zgłoszony przez pilota
O = Odpowiedź mechaników
P: Lewa wewnętrzna opona podwozia głównego niemal wymaga wymiany.
O: Niemal wymieniono lewą wewnętrzną oponę podwozia głównego.
P: Przebieg lotu próbnego OK. Jedynie układ automatycznego lądowania przyziemia bardzo twardo.
O: W tej maszynie nie zainstalowano układu automatycznego lądowania.
P: Coś się obluzowało w kokpicie.
O: Coś umocowano w kokpicie.
P: Martwe owady na wiatrochronie.
O: Zamówiono żywe.
P: Autopilot w trybie "utrzymaj wysokość" obniża lot 200 stóp/minutę.
O: Problem nie do odtworzenia na ziemi.
P: Ślady przecieków na prawym podwoziu głównym.
O: Ślady zatarto.
P: Poziom DME niewiarygodnie wysoki.
O: Obniżono poziom DME do bardziej wiarygodnego poziomu.
P: Zaciski blokujące powodują unieruchomienie dźwigni przepustnic.
O: Właśnie po to są.
P: Układ IFF nie działa.
O: Układ IFF zawsze nie działa, kiedy jest wyłączony.
P: Przypuszczalnie szyba wiatrochronu jest pęknięta.
O: Przypuszczalnie jest to prawda.
P: Brak silnika nr 3.
O: Silnik znaleziono na prawym skrzydle po krótkich poszukiwaniach.
P: Samolot śmiesznie reaguje na stery.
O: Samolot upomniano by przestał, latał prosto i zachowywał się poważnie.
P: Radar mruczy.
O: Przeprogramowano radar by mówił.
P: Mysz w kokpicie.
O: Zainstalowano kota.
P: Po wyłączeniu silnika słychać jęczący odgłos.
O: Usunięto pilota z samolotu.
P: Zegar pilota nie działa.
O: Nakręcono zegar.
P: Igła ADF nr 2 szaleje.
O: Złapano i uspokojono igłę ADF nr 2.
P: Samolot się wznosi jak zmęczony.
O: Samolot wypoczął przez noc. Testy naziemne OK.
P:3 karaluchy w kuchni.
O:1 karaluch zabity, 1 ranny, 1 uciekł.
Rozmowy pilotów z Wieża... (podobno prawdziwe):
W: Żeby uniknąć hałasu, odchylcie kurs o 45 stopni w prawo.
Pilot: Jaki hałas możemy zrobić na wys. 35000 stop?
Wieza: Taki kiedy wasz 707 uderzy w tego 727, ktorego macie przed soba...
Wieza: Jesteście Airbus 320 czy 340?
Pilot: Oczywiście, ze Airbus 340.
Wieza: W taki razie niech pan będzie łaskaw włączyć przed startem pozostałe dwa silniki.
Pilot: Dziec dobry Bratysławo.
Wieża: Dzień dobry.Dla informacji - mówi Wiedeń.
Pilot: Wiedeń?
Wieża: Tak.
Pilot: Ale dlaczego, my chcieliśmy do Bratysławy.
Wieża: OK w takim razie przerwijcie lądowanie i skręćcie w lewo...
Pilot 'Alitalia', ktoremu piorun wylaczyl pol kokpitu: "Skoro wszystko wysiadlo, nic juz nie dziala, wysokosciomierz nic nie pokazuje...." Po pieciu minutach nadawania odzywa sie pilot innego samolotu: "Zamknij sie, umieraj jak mezczyzna".
Pilot: Mamy malo paliwa.Pilnie prosimy o instrukcje...
Wieza: Jaka jest wasza pozycja.Nie ma was na radarze.
Pilot: Stoimy na pasie nr 2 i juz cala wiecznosc czekamy na cysterne.
Pilot: Prosimy o pozwolenie na start.
Wieza: Sorry, ale nie mamy waszego planu lotu, dokad lecicie?
Pilot: Do Saltzburga, jak w kazdy poniedzialek...
Wieza: DZISIAJ JEST WTOREK
Pilot: No to super, czyli mamy wolne...
Wieza: Wasza wysokosc i pozycja?
Pilot: Mam 180 cm wzrostu i siedze z przodu po lewej...
Wieza: Macie dosc paliw czy nie?
Pilot: Tak.
Wieza: Tak, co?
Pilot: Tak, prosze pana.
Wieza: Podajcie oczekiwany czas przylotu.
Pilot: Wtorek by pasowal...
Zyczymu udanych lotow.... :-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Thrain
Administrator
Dołączył: 06 Wrz 2009
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Thrain
Administrator
Dołączył: 06 Wrz 2009
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:07, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
http://www.youtube.com/watch?v=F98RPEkcBJQ
Niesamowicie ekscytujaca walka, musicie to zobaczyc
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Thrain dnia Pon 8:23, 28 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Thrain
Administrator
Dołączył: 06 Wrz 2009
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 8:22, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Głupie pytania:
1. Baca ma 17 owiec. Wszystkie, oprócz 9 zdechły. Ile zostało?
2. Idziesz spać o 8.00, wstajesz o 9.00 ile godzin spałeś?
3. Czy istnieje w Maroku dzień 22 lipca?
4. Wyobraź sobie, ze jesteś pilotem samolotu. W Warszawie wsiadło 17 owiec, w Krakowie wysiadło 13, a w Poznaniu doszło 9. Ile lat ma pilot?
5. Czy mężczyzna w Indiach może mieć za żonę siostrę swojej zony wdowy?
6. Jesteś rolnikiem. W którym miesiącu będziesz kosił siano?
7. Lekarz zapisał pacjentowi 3 tabletki od zaraz co pól godziny. Ile czasu potrzeba na zużycie tych tabletek?
8. U dwóch rąk jest 10 palców. Ile palców jest u 10 rąk?
9. Mężczyzna z zapałkami wszedł do pokoju, gdzie wisiały 3 lampy: gazowa, karbidowa i naftowa. Co zapalił najpierw?
10. Czy samotny nocny stróż może dostać rentę, jeśli umrze w dzień?
11. Parys miał trzy jabłka w koszu, które rozdał 3 boginiom w taki sposób, ze jedno jabłko zostało w koszu. Jak to zrobił?
12. Po stole chodziło 10 much. Zabiłeś 3. Ile zostało?
13. Przez las idzie mały i duży człowiek. Mały człowiek jest synem dużego, a duży nie jest ojcem małego. Jak to jest?
14. Ile złotówek jest w parze?
15. Kot ma 60 cm długości. Ile wazy kilogram kota?
16. Czego nie da się zamoczyć?
17. Jak zerwać gałązkę, aby nie spłoszyć siedzącego na niej ptaka?
18. Zanim odkryto wodospad Salto de Angel, który wodospad na świecie był najwyższy?
19. Lecisz nad oceanem... wyrzucasz przez okno 5-kilogramowy kamień i pięć kilo pierza... Co najpierw spadnie na ziemie?
Mondre odpowiedzi
1. 9.
2. Jedną godzinę.
3.Tak.
4.Tyle co Ty, bo to Ty jesteś pilotem.
5.Skoro jego żona do wdowa, to on jest nieboszczyk.
6. Siana się nie kosi, siano to rośliny zielone (trawy, rośliny motylkowate), skoszone w początkowym okresie wegetacji i wysuszone w warunkach naturalnych do 13-16% zawartości wody.
7. Jedną godzinę.
8. 5 palców razy 10 rąk = 50 palców.
9. Zapałkę.
10. Martwi nie dostają renty.
11. Jedna dostała jabłko razem z koszem.
12. 3, bo reszta odleciała.
13 Duży człowiek jest matką dziecka.
14. Dwie.
15. Kilogram.
16. Wody.
17. Poczekać, aż odleci ptak.
18. Salto de Angel.
19. Nic - oba spadną do wody.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Thrain
Administrator
Dołączył: 06 Wrz 2009
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 9:56, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Niewiarygodne a jednak prawdziwe:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Thrain dnia Nie 9:56, 07 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Thrain
Administrator
Dołączył: 06 Wrz 2009
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:42, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Baba wstała wczesnym rankiem, posprzątała dom, wydoiła krowę, wygnała na pastwisko, zbudziła dzieci, nakarmiła i wyprawiła je do szkoły, naostrzyła kosę, poszła na łakę, nakosiła trawy, narąbała drewna, przygotowała obiad, nakarmiła dzieci, zrobiła pranie, po czym znów poszła w pole, kosiła do zmierzchu, przygnała krowę do obory, wydoiła, przygotowała kolację, nakarmiła dzieci, wykąpała i połozyła je spać, sama się wykąpała, przekąsiła kromkę chleba, zmówiła pacierz i w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku połozyła się spać.
Nagle zrywa sie :
- O matko boska, przecie chłop niewyruchany od rana !!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 22:36, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Pare zabawnych tekstów:
Krzyczy jeden wariat:
- Ludzie Bóg mnie przysłał!
Za chwile odzywa się drugi.
- To nie prawda, nikogo nie przysyłałem!
Podczas egzaminu doktor zdenerwowany niewiedzą studenta, otwiera drzwi i krzyczy do pozostałych studentów:
- Przynieście tu siano dla osła!
- A ja po proszę herbatę! - dodał student
A także nic dodać nic ując czyli zwykła polska rzeczywistość.:
z pamiętnika Taliba...
Poniedzialek 7:00
Allah Akbar Caly swiat sie o nas dowie. Dzis zamach na okupantów z Polski. Tym razem na ich ziemi. Cel - Okecie. Tradycyjnie porwiemy samoloty - cztery. Jeden spadnie od razu, trzy sparalizyja pozostale porty lotnicze. Zwyciestwo jest nasze!!!
Poniedzialek 17:00
Caly czas nie mozemy znalezc bagazy. Nici z ataku, na dodatek mozemy juz stad nie wyjechac... To nic - jutro atak na Balice - tam musi sie udac!
Wtorek 7:00
Dzis bracia wyjechali do Balic. Nie mamy bagazy, ale sterroryzujemy obsluge plastikowymi nozami i widelcami. Bedzie dobrze .
Wtorek 18:00
Bracia talibowie wrócili - smierdzaca sprawa: kazano im zaplacic za autostrade, a jak byli przy lotnisku (15 minut pózniej) kazali im zaplacic znowu.
Wycofalismy sie zeby nie budzic podejrzen. Zreszta podobno i tak w polskich samolotach nie daja sztucców, bo je sie tylko kanapki .
PS Jutro atakujemy siedzibe polskiego rzadu .
Sroda 8:00
Dzis atak na polski parlament - mamy juz dwa autobusy z przyczepami zaladowane karbidem. Trotyl ukradli nam w poniedzialek na lotnisku, nic innego nie dalo sie skombinowac. Autobusy wyjezdzaja o 8:30 - godziny wyjazdu przyczep jeszcze nie znamy - tajemnica. Plan jest prosty - przejezdzamy przez Warszawe i pierdut. Allach jest wielki!!!
Sroda 17:30
Znów cos poszlo nie tak. Bez problemów dotarlismy do celu, ale droga byla zablokowana przez samochody. Na wszystkich bialo-czerwone wstazki. W kazdym jeden kierowca-samobójca . Chyba przewidzieli nasz atak i wystawili swoich zolnierzy (prawie sami faceci, zadnych starców i dzieci - elita).
PS Te dziury po drodze to chyba tez nie przypadek - czyzby planowali zaminowac droge? Jutro zmiana planów - cel: Palac kultury. Tymczasem wycofamy sie pod Warszawe...
Czwartek 7:00
Wstalismy rano bo plan wymaga szybkich posuniec, poza tym zadekowalismy sie pod Warszawa. Wyjazd o 7:10, prejazd przez Janki, Raszyn, wysadzamy Palac Kultury i Nauki, po czym pryskamy do Klewek, gdzie bracia talibowie podstawia helikoptery. BULKA Z MASLEM .
Czwartek 17:30
Oddam zycie za bulke z maslem. Stoimy od rana w Raszynie. Jakies pacany w bialo- czerwonych krawatach w kólko chodza po pasach. Nie da sie przejechac -próbowalismy ich staranowac, na szczescie Ahmed zauwazyl lezace po drugiej stronie odwrócone brony. Dobrze ze nie szarzowalismy - nie byloby jak wrócic do Janek do McDonalda...
PS Tym razem rzucili przeciwko nam starców i baby - widocznie nas lekcewaza. Ale my mamy plan - wrócimy w nocy
Piatek 6:30
Wreszcie przechytrzylismy wroga - przyjechalismy w nocy. Siedzimy przed stadionem Legii (X-ciolecia byl wiekszy, ale jakies mety sie krecily).
Piatek 7:30
Super wiadomosc - namówilismy na akcje jakas wycieczke - przyjechala autokarami i od razu zgodzila sie na akcje. Maja nawet wlasne siekiery, materialy wybuchowe i transparenty. Idzie nam jak z platka. Allach nam sprzyja .
Piatek 16:30
Nie, noooo. Co za ludzie - nie dosc, ze sami dostali palami, to jeszcze pobili naszych braci talibów. LUDZIE JAK KTOS MA BRODE TO JESZCZE NIE ZNACZY ZE JEST ZYDEM. Zydzi maja PEJSY!!!!! Patrzcie troche uwazniej... Mam tego dosc.
Kit zPolska. Jutro atakujemy SALWADOR!
Sobota 1:30
Jak podaje rzecznik Strazy Granicznej, niedaleko przejscia granicznego w Kolbaskowie zatrzymano grupe wychudzonych, obdartych i glodnych starców. Umyto ich i ubrano. Na migi prosili, zeby nie strzyc bród. Niestety - nawet tlumaczom z osrodka dla zbieglych rumunów nie dalo sie ze starcami dogadac. Tyle tylko wiadomo, ze chcieli jechac do Ameryki z jakas "praca". Zapewne to kolejna grupa Pakistanczyków z jakiejs ubogiej wioski. Odsylamy ich dzis LOT-em.
Wygladaja na wzruszonych
I również kilka tekstów przedstawiających nasz kochany kraj- Polska rulez jak by nie patrzeć:
Po czym poznać że w Niemczech jest za wielu Polaków ?
Cyganie ubezpieczają mieszkania...
Co sie stanie gdy skrzyżowac Polaka z Rumunem ?
Dziecko będzie za leniwe aby kraść.
Dlaczego polskie noworodki dostają dwa klapsy ?
Pierwszy jak zwykle, drugi żeby oddał położnej zegarek.
Najnowocześniejszy bank świata, super kozacki sejf. Właściciele postanowili przetestować zabezpieczenia. W tym celu zaprosili najbardziej znanych złodziei świata z Francji, Stanów, Niemiec i dwóch przypadkowych Polaków...Dla każdej ekipy postanowili zgasić światło przed sejfem na pół minuty i jeśli po zapaleniu światła sejf będzie otwarty, ekipa może zabrać zawartość. Pierwsi próbują Francuzi, światło się zapala - nie udało się. Drudzy Amerykanie, światło się zapala - nawet sprzętu nie zdążyli wyjąć. Trzeci Niemcy, światło się zapala - nic...Kolej na Polaków, światło gaśnie, mija pół minuty, próbują zapalić światło - nic, próbują po raz kolejny - nic...Z mroku słychać tylko cichy szept...
- Kur** Stefan mamy tyle hajsu na cholerę ci jeszcze ta je**** żarówka!
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 22:57, 19 Lip 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|